[olibar]

Dziewczyny nie nadrobie, przepraszam

U nas jakos kiepsko. Mlody za dnia prawie nie spi. Nakarmie go, karmienie jest dlugie.. np z pol godziny bo w czasie jedzenia dwa razy zaplacze i dwa razy pociagnie z butli (wyglada to tak jakby brzuch go bolal czy cos). Potem pol h na odbicie ktore czasami nie nastepuje :/// wiec mija godzina. Przebiore pampersa i kolejna godzine mlody placze. Wiec nosze go na rekach bo sie uspokaja w miare. Czasami przysnie ale jak odkladam go do lozeczka to ryk
Tak wiec od 2 tygodni nic nie ugotowalam i nic nie posprzatalam bo nie mam kiedy. Sama padam o 19tej...
Ktos mi polecil espumisan ale nie podaje bo napisane ze od pierwszego miesiaca zycia.

Mlody nie drze sie jak na kolke ale mecza go gazy. Po porodzid prykal ze az milo a teraz widze ze nie moze pryknac. Kupa tez tylko raz dziennie po wielkich bojach..

Normalnie nie wiem co robic bo takie noszenie na rekach ciagle to tez niedobrze. A on sie chyba juz przyzwyczail no ale innej opcji nie bylo jak plakal bo tylko noszenie w pionie go uspokaja jako tako.

Ja mleka w piersiach nie mam.. wiec butla na obrotach. Mleko Hipp. Mlody je co 2h.. od 50 do 80ml. W nocy jako tako spi ale ja nie spie z kolei :/

Sent from my Samsung Galaxy Note 4 using Tapatalk

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Aha i ciagle ma krostki wokol oczu . Health visitor i polozne mowili ze to normalne u noworodka.. tyle ze to nie znika..



W piatek idziemy w koncu go zarejestrowac. Masakra jak dlugo sie tu czeka.. i wyobrazcie sobie ze dalej imienia nie mamy.

Sent from my Samsung Galaxy Note 4 using Tapatalk