[naciulatko]

Napisane przez anciaahk

Otóż to.


Porobiłam zakupy częściowo na Dukana

Ja chyba dopiero jutro zrobię zakupy dukanowe, bo dzisiaj nie miałam czasu przez pracę

Napisane przez lleenka

Z posiłków spowiadam się na każdym treningu już na wejściu Poza tym ustalamy smsowo godziny spotkań i tyle Podczas ćwiczeń gadamy o wszystkim, jak nie mam zadyszki



Cieszę się, że olbrzym tak Cię wciągnął Mówiłam, że książka genialna! Ja jak już Ci pisałam skończyłam jakoś na III rozdziale i wzięłam się za wywieranie wpływu Olbrzym wymaga tyle skupienia, uwagi, przemyśleń, że najlepiej czyta się go ciągiem, bez kilkudniowych przerw.


Witam się

Byłam wczoraj w kinie na Sicario i mimo że nie lubię filmów sensacyjnych pełnych strzelanin, zabijania itp. to ten od początku trzymał w napięciu i żałowałam, że się tak szybko skończył. Nie wiem, czy któraś z Was go widziała też?

Olbrzym jest Tak mnie wciągną, że nie mogę przestać czytać.
Daj znać jak po mierzeniu

Napisane przez Kamila96

To moze jakiś cieliste?

Czytam właśnie Dziewczynę z pociągu , wciągnęła mnie jak Zaginiona dziewczyna.. Kupiłam jeszcze Slow fashion na odmozdzenie..

Dziewczyna z pociągu też mnie wciągnęła podczas czytania, w szybko pochłonęłam tę książkę, bo byłam ciekawa co dalej. Z kolei Slow fashion bardzo mnie rozczarowała. Spodziewałam się czegoś super po tylu zachwytach, a moim zdaniem było to ciągłe lanie wody. O ile początek mnie wciągną to brnęłam ku końcowi długo... bo zwyczajnie mnie nudziła.

Napisane przez anciaahk

Ja w ogóle kostek nie używam, dlatego nie wiedziałam na jaką fazę dania z kostką, ale chyba na P+W.


U mnie w kolejce też Dziewczyna z pociągu, do tego trylogia Millennium i Elementarz Kasi Tusk

Ja już po Dziewczynie, za to cały czas przede mną Elementarz Ten mam w wersji papierowej, aż dziwnie będzie mi teraz się przerzucić, bo przyzwyczaiłam się do kindla.

Napisane przez LadyI

Powiem szczerze, ze mnie mógłby zmobilizować chyba tylko taki trener jak twój. Nie byłam na Sicario, ale próbuję wyciągnąć TŻa na Listy do M


Wy tu o tych dietach i ćwiczeniach (swoją drogą bardziej rozluźnia mnie czytanie o szmatkach), a ja właśnie się tak obżarłam, że nie dam rady wstać z kanapy. Ale muszę się zmobilizować i iść po piwko

Listy do M. suuuuper

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Napisane przez dooo

I słusznie
Też nie potrzebowałam dużo .. w trzy miesiące zgubiłam 15 kg do tego później utrwalanie czyli faza III .. szybko poszło. Po 3 latach od skończenia jestem jej zdecydowaną przeciwniczką patrząc na "dodatkowe" atrakcje, które sobie sama zafundowałam. Ale przed dietą i w czasie nie dałam sobie złego słowa powiedzieć na jej temat

Tak to jest, że człowiek sam przekonuje się na własnej skórze i na podstawie własnych doświadczeń klaruje swoje zdanie. No i każdy ma inny organizm - jednej osobie coś służy, drugiej szkodzi Jest bardzo dużo przeciwników, jak i zwolenników tej diety. Ja spróbuję