2015-11-25, 22:04
|
#105
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Ustroń
Wiadomości: 997
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2016, cz. VII
Cytat:
Napisane przez Jerzyczka
dokładnie 
a z tymi przepisami to nie wiem, to się chyba Polska nazywa  prawo prawem, a szpital i podejście szpitala zapewne swoje  to na razie jedyny minus tej porodówki, ale jest najlepsza w regionie i raczej jej nie zmienię..
Dziś też rozmawiałyśmy o suplementacji w ciązy. Czy Wy wszystkie łykacie witaminy? Bo mój gin np.nie popiera, w sensie uważa to za niepotrzebne faszerowanie się i raczej stawia na dietę i różnorodność potraw. Jak jest u Was? Jestem jedyną, która nie łykała nic oprócz kwasu foliowego do 20 tygodnia? Teraz magnez i żelazo, ale ogólnie żadnego dha nic mi gin nie zalecał i zgłupiałam. 
|
Nie, nie widzę takiej potrzeby. Zgadzam się z Twoim gin, zresztą moja gin tak samo twierdzi. Ja tylko żelazo biorę przez anemię. No i kwas foliowy brałam jakoś do 21 tc.
|
|
|