Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kosmetyki Art Deco

martiene · 2004-01-07, 12:45

KASIU! z reguly nie chce mi sie klepac odpowiedzi na posty jak siedze na modemie w TPSA

ale tu musze sie odezwac - baza art deco to kosmetyk bez ktorego makijaz jest bez sensu, nawet cienie za 2 zlote trzymaja sie caly dzien przy kazdej pogodzie - ja pracuje po 12 godzin i w zyciu nie poprawialam makijazu na oczach przed wieczornym myciem buzi!!! cienie art deco sa bardzo dobre, maja dziesiatki odcieni, sa trwale, mozna pieknie wymodelowac oko. Korektor kamuflaz art deco to moj nr 1 wsrod korektorow! blyszczyki nie tylko maluja ale i pielegnuja usta - zima nie musze uzywac sztyftow ochronnych. Cienie w pisaku sa doskonale, roz tez jest fajny, w ogole art deco stoi u mnie na polce przed markami selektywnymi (z paroma wyjatkami) choc nie oszczedzam kasy na kosmetyki i co pare dni kupuje cos nowego

polecam art deco goraco!!!

2004-01-07, 12:45	#5
martiene Raczkowanie Zarejestrowany: 2002-11 Wiadomości: 461	Re: Kosmetyki Art Deco - czy warto??? KASIU! z reguly nie chce mi sie klepac odpowiedzi na posty jak siedze na modemie w TPSA ale tu musze sie odezwac - baza art deco to kosmetyk bez ktorego makijaz jest bez sensu, nawet cienie za 2 zlote trzymaja sie caly dzien przy kazdej pogodzie - ja pracuje po 12 godzin i w zyciu nie poprawialam makijazu na oczach przed wieczornym myciem buzi!!! cienie art deco sa bardzo dobre, maja dziesiatki odcieni, sa trwale, mozna pieknie wymodelowac oko. Korektor kamuflaz art deco to moj nr 1 wsrod korektorow! blyszczyki nie tylko maluja ale i pielegnuja usta - zima nie musze uzywac sztyftow ochronnych. Cienie w pisaku sa doskonale, roz tez jest fajny, w ogole art deco stoi u mnie na polce przed markami selektywnymi (z paroma wyjatkami) choc nie oszczedzam kasy na kosmetyki i co pare dni kupuje cos nowego polecam art deco goraco!!! __________________ "Nawet i to nie". (Odeta Delarue)