[butterfly20]

Napisane przez kaaasi

myśl pozytywnie mimo wszystko

podjedź do sklepu i na żywo każdy dotknij, wymacaj itd na żywo to co innego i zderzenie z rzeczywistością to zupełnie co innego my 3 razy podchodziliśmy do sklepu i zależy gdzie nim się własnie będziesz poruszać

Mati waży 1100g miesiąc temu było ok 600g także rośnie a gdzie się mieści ? to nie wiem gin mi na brzuch naciskała mięśnie dopiero teraz puszczają a z tą glukozą moja też już na nowych normach jest wszystko idealnie póki co następna wizyta po świętach za miesiąc dopiero
aha pyta czy znam płeć i zaczęła się zastanawiać czy to nie Marysia przypadkiem zamarłam ale nie udało się dziś tego sprawdzić więc mam lekkie obawy

no popatrz jak ładnie przypakował.Nawet od Zuzu jest większy póki co!

Napisane przez Dzaasti

Hejo ! Witam się w 30 tygodniu ciąży
U mnie wizyta jutro... też nie mogę się doczekać Jeszcze wyniku moczu nie były rewelacyjne, więc chcę żeby zobaczył je mój ginek jak najwcześniej
No i najważniejsze... zobaczę syneczka na USG
Ciekawi mnie jego waga... bo ogólnie nie mam dużego brzuszka... i wszyscy mówią mi, że dzidziuś pewnie będzie mały...( Na USG w 23 tyg ważył 490g) ale w sumie, nie wiem czy wielkość brzucha ma znaczenie... może po prostu tak się ułożył

Też mam jutro A to jaki będzie dzidziuś okaże się bliżej porodu, teraz nie ma co dywagować

Napisane przez MamaKarolci28

Hehe musisz delikatnie "cioci dobra rada" wytłumaczysz ze wielkość brzuszka nie odzwierciedla wielkości dzidziusia jaki w nim jest
Ja z córa miałam ten brzuch spory ale w miarę byłam szczupła na końcówce i urodziła sie 4600, a były ze mną dziewczyny w szpitalu ktore waży na moje oko blisko 90-100kg a dzieciaczki jak koty wielkości urodziły po 2600-2800 ,

co znaczy: dzieciaczki jak koty?

Napisane przez MamaKarolci28

To co ten gin nie życzył sobie obecności męża z Tobą? Moj zawsze jest obecny ze mną ale to dlatego ze mamy podobny problem ze nie ma w tym czasie opieki nad córeczka wiec jedziemy we trójkę zawsze

my też najczęściej w trójkę. Ale moją panią dr to cieszy, bo mówi,że Natalka jest jej

Napisane przez figa84

To chyba niezgodne z kartą praw pacjenta?
Jak tż może iść to idzie, ale wołam go na samo usg, chociaż z tego co widzę to niektórzy wchodzą odrazu. W sumie żaden problem, bo samo badanie na samolocie jest za parawanem.

Ja tak samo. Niby samolot za parawanem, ale najpierw wchodzę sama a potem małż z Tuśką są proszeni na usg

Napisane przez Lucy31

Pessar już założony, tera mam leżeć i obserwować. Dorwałam swojego gina i pytam, czy jak bedzie ok to jutro wyjdę, powiedział: Nie mówię tak, nie mówię nie.Ocenimy rano.
No to czekam

Generalnie to mega fart, ze dziś ma dyżur akurat mój gin bo mi wszystko pięknie pozałatwiał. Jestem mega zadowolona

Wysłane przy użyciu Tapatalka

dobrze,że już po