Dot.: Prezenty.Co już kupiłyście??
Ja mam swoją szafę do której TŻ nie zagląda więc tam chowam. I muszę uważać z paragonami bo kiedyś jeden prezentowy leżał na wierzchu. A TŻ lubi takie rzeczy czytac i wyczaił.
Natomiast jak bylam dzieckiem to rodzice wynosili do sąsiadów albo na balkon bo w zimie tam nie wychodziłam. A jesli cos leżało w reklamówce to wystarczyło powiedzieć ze to coś do jedzenia ( balkon w zimie to jak lodówko zamrażalka).
|