|
Dot.: Listopadowe maluszki opuszczają nasze brzuszki! czyli listopadowe mamy 2015 czę
Cytat:
Napisane przez lexie42
Jedzenie szpitalne to jakaś porażka. Na śniadanie pół! jajka i bułka. Obiadów to nawet nie brałam, gotowała mi mama.
Dziewczyny czy wasze maluszki tez tak wywijaja przy zmianie pieluchy? Moja Julka wierzga tymi nogami, kręci się że czasami nie mam siły jej przebierać. Założenie jej pieluchy jest nie lada wyczynem. Przebieram ją przed karmieniem wiec do tego często jest ryk o jedzenie. Staram się robić wszystko na spokojnie ale czasami juz mi ręce opadają
|
Moja aż tak nie wierzga, ale drze się w nieboglosy i momentami z tego ryku się zapowietrza... Oczywiście jest przy tym czerwona jak burak... Ale to jak ja przebieram przed karmieniem, bo jak po to jest spokojna.
|