Dot.: Mamusie styczniowe 2016, cz. VII
Ja dziś zrobiłam sobie dzień piękności, uzyłam nowej suszarki, pomalowałam pazurki na na na skończyłam i mało co sie nie rozryczałam bo dalej się czuje jak parchlaczka, nie mam w co sie nawet po domu ubrać wiec załozyłam koszulke meza bo w nic sie nie mieszcze. Napisalam mezowi ze jest mi smutno bo nawet szlafrok jest na mnie w brzuchu za mały i ma mi cos z Auchana kupic dobrego do jedzonka
|