[kalusia87]

Napisane przez kalwinka

Ja rozumiem, że wszyscy dookoła się niecierpliwią, ale mam wrażenie że nikt nie bierze pod uwagę mojego zniecierpliwienia. Nie mówiąc już jak moja teściowa dowaliła w sobotę - "ty to chyba jednak bliźniaki urodzisz". Już tż się wkurzył i stwierdził, ze tak, usg co 2 tyg i lekarz na pewno drugiego dziecka by nie zauważył... na co teściowa "no ale ona jest już niemożliwie gruba" [emoji14]alazień przed terminem trudno żebym wyglądała jak miss fitness

Do nas wczoraj przyszła ciotka TŻa i mnie "pocieszyła", że u pierworódki to na pewno nie będzie łatwo i szybko bo muszę się trochę pomęczyć. Nosz kurna, ludzie naprawdę nie mogą sobie darować takich tekstów? Co do wagi to teściowa pewnie wyglądała jak miss fitness skoro tak mówi, taaa
TŻ już dał mi spokój jak zobaczył, że mnie dobija tą swoją niecierpliwością.