Dot.: kosmetyki a proces starzenia się skóry
Ja młoda jestem jeszcze ale z tego co sama stosuje kosmetyki kolorowe i z tego co widzę po innych, to źle dobrana kolorówka, albo źle dobrana pielęgnacja skóry może zaszkodzić. Kiedyś malowałam oczy cieniami tylko i mimo, że byłam młodsza i leczyłam trądzik u dermatologa to stan mojej skóry był gorszy niż obecnie, gdy nie leczę trądziku (a nadal mam do niego skłonność), ale staram się dobierać tak kosmetyki i kolorówkę by nie dostać wysypu na twarzy. U mnie bazy pod makijaż bardzo pogarszają stan cery oraz niedokładny demakijaż.
Po innych wiem, że kobiety, które stosowały minimalistyczną pielęgnację lub dopiero ok. 35 roku życia zaczynały używać kremów przeciwzmarszczkowych mają teraz więcej zmarszczek i ich cera niezbyt ciekawa jest z wyglądu (trochę obwisła). A o tych, które dzieciom mówiły, że na trądzik jest dobry wacik nasączony spirytusem, albo opalanie się bez filtra wyglądają jak potwory mając teraz 60+ lat ^^'
|