[kropcia007]

Napisane przez gosiaczek071

Wooow cross moja miłość bardzo lubiłam!! I uważam, ze robie je brzuszków na x powtórzeń jest bez sensu. Co to ma dać. W ogóle nad każdym ćwiczeniem trzeba sie skupić i leojej zrobic mniej a porządnie technicznie niz walić bez sensu na potegę. Ja bardzo pilnuje znaczy pilnowałam techniki i jak czasem widziałam jak chłopaki robią martwy ciąg albo przysiady ze sztanga to aż mnie bolało wszystko a nasz durny trener nie poprawiał, tzn jeden bo inny-moj personalny poprawiał. I u nas tez były stacje-zazwyczaj 7 i każde ćwiczenie po minucie. Ile sie zrobiło tyle sie zrobiło. Najbardziej nie Kubie wyskoków z przysiądem, podciąganie na drążku i burpee a uwielbiam martwy ciąg, martwy ciąg sumo, przysiady ze sztanga i generalnie ciężary i jeszcze mi brakuje zajęć na trx, nawet w domu mamy trxa dostałam pod choinkę rok temu

Kolejna rzecz która nas łączy [emoji7] cross!!!