Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!
A ja niby piję ale nie piję Mam wszystko opracowane lepiej niż Gang Olsena akurat mnie nie ma szansy zaskoczyć ciąża bo okres mam mega reglarnie, a 2giego dnia zawsze mam taką powódź że nie przetrwala by Arka Noego a co dopiero blastocysta 
Mysza a robiłaś jakieś badania? Chociaż mocz? Wypijasz chociaż te 1,5 litra płynów dziennie?
Ja wbrew pozorom należę do tych nie chorujących (jak już mi się coś trafia to z grubej rury, szpitale, panika...) a takie przeziębienie to może 2-3 dni na rok popociągam nosem a z pęcherzem to samo. Tak więc jak już zachoruję to jestem jak chorujący facet - "umieram"
|