2015-12-14, 14:25
|
#1421
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 232
|
Dot.: Styczniowe mamusie 2016 cz. VIII
Cześć dziewczyny  tak pomyślałam że się zamelduję u Was patrze że już trafiłam do zaginionych
nigdy nie pisałam tu zbyt intensywnie ale po tym jak pojechałam na Wszystkich Świętych do rodziców już nie byłam w stanie Was nadrobić - a próbowałam kilka razy (!!) ale lecicie tak z postami że w końcu machnęłam ręką i tylko od czasu do czasu tu do Was zaglądam co u Was bo się jednak przywiązałam trochę 
Ja nadal w dwupaku.
W miedzy czasie szyłam dla małej kocyki plus zabawki sensoryczne. Prałam, prasowałam, torba spakowana - już wszystko gotowe teraz tylko czekać 
Dziś zaczynam 36 tc. Moja mała siedzi pupą do dołu. Wyznaczyli mi termin cc na 15 stycznia, trochę się boję za zacznie się jednak wcześniej.
Gratuluje Kamilce i Dotce dzieciaczków i trzymam kciuki za Martynkę i Witka 
Postaram się co jakiś czas odzywać chociaż nie wiem jak Wy to robicie że jesteście w stanie produkować tu takie ilości i jeszcze cokolwiek w domu robić :P: 
Uaoo też mam maltańczyka, a nawet dwa - suczkę i pieska. Gryźć to nie gryzą ( zawsze jak wychodzę to zostawiam im gryzaki bo z nudów potrafią siedzieć i szczekać a tak mają zajęcie) ale suczce posikiwania niestety sie zdarzają - u nas wet mówi, że to może być efekt sterylizacji (podobno jeden ze skutków ubocznych)
Magda śliczne te obrazki.
Co do odwiedzin to ja się boję, że teściowie jak przyjada do szpitala to nie będą chcieli wyjść (a moi teściowie są bardzo obrażalscy i zawsze musze przy nich uważać na najmniejszy gest, miny czy uzyte słowo a to jest baaaaardzo męczące ) a jak sobie pomyślę, że obolała po cesarce miałabym się jeszcze skupiać na tym żeby ich nie urazić to mnie coś trafia.. Tż niby obiecuje że przypilnuje żeby byli tylko chwilę, ale jak ich znam to mam wątpliwości.
__________________
Nasz Wielki Dzień  08.09.2012
Czekamy Na Naszą Małą Księżniczkę
|
|
|