2015-12-15, 18:32
|
#1036
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
|
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II
Cytat:
Napisane przez beeets
zdradzisz, jaki to zapach? 
|
Nuit Etoilee Annick Goutal. Na początku naprawdę czułam tam ten las nocą A teraz to już chyba nic nie czuję.
Zastanawiałam się jak to jest z tą ewolucją węchu, bo czytam czasem recenzje dziewczyn i często się tam pojawia, że są tu jakieś stopnie wtajemniczenia, z biegiem czasu i używania rozwija się odbieranie różnych zapachów i np tym wtajemniczonym to już nawet te arabskie śmierdziele jadące lizolem potrafią dostarczyć jakąś przyjemność
Czy to znaczy, że taka osoba jak ja, co nawet jakby ją wetiwer w du*ę kopnął, to by nie rozpoznała, że to on, jest w stanie sobie podszkolić powonienie i wyodrębniać konkretne składniki danego zapachu? Czy jest się na to upośledzenie skazanym do końca życia?
|
|
|