[paulina aurora]

Napisane przez Oktawiaaa

Weszłam wczoraj jeszcze do D. powąchać w końcu coś z zapachów Toma Forda. Jak tylko weszłam, ochroniarz od razu podleciał i "niezauważony" stanął obok przy szafie z kolorówką, oczywiście dalej niezauważenie na mnie patrzył. Podeszłam dalej, on hyc - do kolejnej szafy. A jak się odwróciłam jakoś tak, że chyba nie widział, co mam w ręce, to zaczął się nachylać i zaglądać. Wizyta koszmarna, na pewno już tam nie pójdę, bo nie chce być więcej postrzegana jako potencjalny złodziej.

Zawsze tam bedziesz złodziejem, chodzacym zarobkiem i będziesz przeszkadzać bo dzisiaj jest dzień jakistam u nie chce sie.. taka uroda tych sklepów...

Będąc raz z koleżanką babki nie robiły nic zupelnie, opieraly sie o szafy i tylko patrzyły! A my weszliśmy, przeszliśmy cały sklep, zmacalysmy co sie podobało i do wyjścia, a one jakby były od stania tylko

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez aniyam

No i już szukam I co zrobiłaś!

Answear.com