2015-12-20, 08:53
|
#8
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: Gwiezdne Wojny VII: Przebudzenie Mocy
Cytat:
Napisane przez cud nie kobieta
Bardzo dobra część, co prawda zżynka ze starej trylogii, ale na tym polega jej urok. BB-8 największy słodziak świata  Niestety, było parę niespójności, np. Rey, której zbyt szybko i łatwo poszło posługiwanie się Mocą, a także wymachiwanie mieczem świetlnym. Kylo fajna postać, ale lepiej niech zostanie w hełmie. Taki trochę zbuntowany nastolatek z niego. Luke się pojawił, więc jestem usatysfakcjonowana.
|
Sorry, ale nawet Finn sobie poradził z mieczem świetlnym a mi się wydaje, że miecz świetlny jest czymś wyjątkowym. Jedi potrzebują lat, aby opanować tę sztukę. A tu wyskakuje człowiek, który widzi pierwszy raz go na oczy i daje radę człowiekowi, który był szkolony w tym. To mi się gryzło, podobnie jak to, ze Rey potrafi poslugiwać się mocą, bo zamkneła oczy. Ok niby Rey miała ten swój kijek do bicia, Rey także uczył się walczyć, ale miecz świetlny to nie to samo! Denerwowały mnie takie drobinki właśnie.
__________________
Szczęście w budowie...
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
|
|