Dot.: Totalne zaklopotanie
Wychodzimy razem do ludzi dosyć często. Nie są to spotkania z ludzmi z pracy bo nie chcemy aby się ktoś dowiedział. Te spotkania czasami kończą się tak że buzi buzi na dobranoc i każde wraca do siebie. Jest zainteresowany moim życiem. Nie rozmawiamy o pracy tylko o naszych sprawach. Pyta się o moją kulturę o to jak będę spędzać świata o tradycje. On jest z innego kraju więc trochę się to różni.
On znowu dużo mi opowiedział o swoim życiu prywatnym które stara się trzymać w sekrecie.
Teraz wybieram się na święta więc i tak zobaczymy się pewnie w nowym roku dopiero albo ewentualnie 30 lub 31 grudnia w pracy.
Ale muszę się go zapytać wprost. Szczera rozmowa będzie chyba najlepsza
|