2015-12-23, 11:35
|
#2561
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 069
|
Dot.: Lipcowe Mamusie 2016 :)
Inezz współczuję i ściskam!
Dziś wzięłam dzień wolny, bo rozłożyło mnie paskudne przeziębienie, boję się pogorszenia, więc zostałam w domu ale nie mam siły na świąteczne przygotowania...
Tak bardzo się starałam żeby uniknąć zachorowania, a tu takie coś w ostatni dzień pracy przed świętami 
Pytałam w aptece co można wziąć w ciąży na mega katar - woda morska hipertoniczna i gorąca herbata
Mam regularne problemy z zatokami, które kończą się antybiotykiem i tego boję się najbardziej :/
Ja prowadzę ciążę na NFZ, a mimo to wydatki już sięgnęły blisko 700zł. Biorę duphaston - po tym jak nieświadoma cen kupiłam pierwsze opakowanie za 43zł, znalazłam aptekę gdzie jest po 21zł!
No ale 3 opakowania = 60zł miesięcznie. Wizyta prywatna u gin mi się jedna trafiła na samym początku, bo spanikowałam z bólu a moja gin była na urlopie (150zł), wizyta u endokrynologa z usg (150zł), plus witaminy i mikroelementy, na początku zrobiłam dwa razy betę bez skierowania i jakoś kwota rośnie.
Z ginekolożki jestem zadowolona, jestem jej pacjentką od lat, solidna, dokładna i nie szczędzi skierowań na wszelkie badania. Ale usg ma słabej jakości (chociaż twierdzi że i tak lepsze niż te na którym pracuje w LUX-MEDZIE), więc na 3 szczegółowe badania trymestralne będę chodzić odpłatnie do specjalisty FMF.
U mnie cała rodzina wie o ciąży. Chciałam zatrzymać info do świąt, ale chyba bym oszalała z niecierpliwości, a mąż nie widzi problemu, żeby mówić od razu po nasikaniu na test - faceci hahaha! Czasem im zazdroszcze, że potrafią po prostu cieszyć się bez zbędnej rozkminki.
__________________
C.w.K
|
|
|