Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV
Wstąpił do piekieł, po drodze mu było 
Idę dziś tylko do Arkadii i co tam znajdę to kupię, nigdzie więcej się szlajać nie zamierzam! Jutro rano tylko po pieczywo i po pracy do Biedry - zależy, o której nas puszczą
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
|