Dot.: oceńcie obiektywnie
Tak , o dziecku wiedział od poczatku , on ma 24 lata , ja 27 , to ja na poczatku miałam luźne podejście, sama nie stwarzałam możliwości częstszego spotykania się , to on nalegał , biegał , jak byłam z koleżankami na babskim wypadzie to był zazdrosny , ja mu sama z siebie ufałam , nie analizowałam ,a teraz przestałam mu ufać , wydaje mi się , że sciemnia jak kazdy facet , bo jakoś zawsze miałam przekonanie , że jak nagle facet ma więcej pracy to coś kręci ...
---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------
I jakoś zaczyna mnie męczyć to wszystko , bo już 2 miesiące , a nadal na głupim fb nie ma żadnych śladów '' nas '' nie '' lajkujemy swoich zdjęć , wiem , że to głupie do fb nawiązywać , ale zaczęłam się czuć jak wygodny czasuumilacz . Wiem , że to też moja wina , bo nie dałam mu szansy wejścia w swoje życie , podczas gdy on zapoznał mnie z dużą ilością swoich znajomych , ja nie poznałam go z nikim , też nikomu z moich znajomych o nim nie opowiadam itd.itd. coś toksycznego się dzieje .
|