Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - dlaczego ludzie są ch***wi?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-12-27, 17:45   #1
mariankakow
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 19

dlaczego ludzie są ch***wi?


Przepraszam od razu za ten tytuł.
Nie wiem do kogo mam zagadać w tej sprawie.

Jestem bardzo naiwna, albo idealistyczna.
Mieszkam nadal z rodzicami- bardzo chcę się wyprowadzić- zaznać życia i nawet tego jak moi znajomi się do siebie odnoszą w normalnych sytuacjach a nie na imprezach.

Problem jest taki,że ja nie wiem jak ludzie w moim wieku się zachowują. Mam styczność tylko z ludźmi na imprezach, albo jak pójdę do kina, na spotkanie, na miasto- nie wiem jak się mam zachowywać w pewnych sytuacjach.

Jestem dobrze wychowana. Bardzo się przejmuję, jestem punktualna, nienawidzę jak inni nie przestrzegają pewnych zasad czy coś. Nienawidzę nielojalności, kłamstwa, obłudy. Brzmi banalnie?
Trudno.


Mam 25 lat i bardzo trudno jest mi znaleźć wśród moich znajomych i obcych ludzi - ludzi prawdziwych, nawet nie szczerych ale ludzi bez maski.
Ja zawsze podchodziłam do innych z przychylnością, byłam miła. Problem w tym, że zawsze dostawałam kopa od życia, od ludzi. Lubili mnie , ale np wydaje mi się obecnie, że traktowali trochę z politowaniem- bo M taka wrażliwa, inna, bardziej dobra niż inni...

Moi znajomi są bardzo dziwni. Niektórzy są ok, a niektórzy bardzo nieszczerzy, fałszywi. Nie zadaję się z takimi.
Mam problem bo przez taką zbytnią ufność czy szczerość ode mnie bijącą ( serio kilka osób mi tak mówiło) trafiam zwykle na dupków albo zostaję wykorzystywana w związkach.

Dla mnie ok jest nagiąć jakieś reguły w podrywie czy coś, ale jeśli związek ma się opierać nie tylko na seksie ale na zaufaniu i koleżeństwie ( mówię tu nawet o krótkim związku) to warto też być spokojną, warto się wykazać facetowi. Problem w tym, że zawsze ja zostawałam ubiegana przez koleżanki, rzucały się na łowy a faceci po prostu 'czekali' aż którąś złapią.

Byłam w życiu w 1 związku. Miałam później liczne przyjaźnie, niedokończone, niezamknięte rozdziały. Bo ja nie umiem /nie umiałam rozmawiać.
Nie wiem nawet po co to piszę.

Widzę, że facetom podobają się laski pewne siebie- a zwykle takie są sukami za przeproszeniem. Lawirują w towarzystwach, są ciekawskie, mają ze sobą problemy a grają pewne siebie.
Dziewczyny jak ja przegrywają z nimi, bo ja np też jestem nieśmiała, mam trochę pokory i uważam, że nie należy być 'złym'.
Tylko że się bardzo mylę.
Widzę, że życie to fałsz i obłuda- nawet uczucia czy przyjaźnie są szyte takimi nićmi fałszywymi.

Nie mogę tego pojąć.

Co mam zrobić?
Jak mam się ogarnąć, muszę być bardziej pewna siebie?
Jak mam zacząć 'żyć'?

Najlepsze jest to, że nie jestem wulgarna. Może trochę piję i czasem palę na imprezach , ale ja nie przeklinam, nie mam odzywek idiotycznych itp.A widze, że faceci lubią takie laski, a ja jestem zawsze traktowana jak przyjaciółka, albo koleżanka.....
Nie jak potencjalna partnerka.
Mimo, że inne laski też palą piją więcej ode mnie to faceci np na nie zwracają uwagę.
A ja sobie jestem sama.

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2016-01-31 o 17:34 Powód: Przywrócenie usuniętego posta.
mariankakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując