[varkaice]

To ja napiszę swoją opinię o tym nowym topie NO WIPE. Pracę mam ekstremalną, jeśli chodzi o ręce- dużo ocierania, grzebania. Zanim odkryłam hybrydy, moje paznokcie po pracy wyglądały koszmarnie, mimo codziennych malowanek. Po prostu lakier starty, szczególnie na czubkach "do kości". Wybór od samego początku padł na Semilac . Kupiłam Harda, bazę, top i jakieś kolory. Zachwyt! W sumie przez tydzień mam pazury jak się patrzy :-D Ostatnio zakupiłam kolor 125. Jest przepiękny, choć niebieski nie jest moim ulubionym. I lakier dramat- rzadki, po 3 warstwach jeszcze przebija. Żeby nie zalać skórek, maluje płaskim pędzelkiem. Robię nim taką ramkę tuż przy samych skórkach i dopiero wtedy wypełniam lakierem już normalnie. Top NO WIPE pięknie błyszczy, ale ...po dwóch dniach pracy wracam z matowymi, startymi krawędziami paznokci. Jest fajny, jeżeli można tylko leżeć i pachnieć. "Stary" top starcza na dobry tydzień. Może połysk nie jest już taki spektakularny, jednak daje radę. Od wacików bezpyłowych wolę ręcznik papierowy Quinn z Biedry. Po nim zwykły top też się pięknie błyszczy :-P:-D

Wysłane z Note 4