2016-01-01, 20:34
|
#93
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Szampan dla dzieci
Jeszcze przed przyjazdem zadzwoniłam do teściowej powiedzieć, że nie podoba mi się pomysł tego szampana dla dziecka. OK, ona nie wiedziała, nie pomyślała, mam rację. I może nawet syn nie będzie chciał, bo zapomni. Pozytywnie nastawiona przyjeżdżam, a tam na tacce szampanik + kieliszki, wchodzę, dziecko do mnie - mamo, mogę wypić? Bo to nie jest taki szampan z alkoholem, jak dla dorosłych, to taki niby-szampan, specjalnie dla dzieci. Ma fajne bąble i strzela przy otwieraniu.
Pozwoliłam wypić (babcia nie doczekała do północy, szampan nie miał strzelającego korka), dzisiaj powiedziałam synowi (w obecności babci), że nie będziemy tego powtarzać. Wyjaśniłam, że babcia nie zapytała nas o zdanie, alkohol jest dla dorosłych, a naszym zdaniem udawanie przez dzieci, że piją alkohol nie jest do niczego potrzebne.
Ale ręce mi opadły do kolan
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.
H. MacLeod
.
Edytowane przez Miramej
Czas edycji: 2016-01-01 o 20:35
|
|
|