2016-01-02, 11:20
|
#17
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Dry January, czyli styczeń bez alkoholu
Cytat:
Napisane przez szarri
Mam bardzo różnych znajomych i wierz mi, że na palcach jednej ręki mogę policzyć tych, którzy w ostatnim miesiącu (nawet z pominięciem sylwestra) nie pili alkoholu. Życzę powodzenia wszystkim, którzy uważają, że wychodzenie ze znajomymi na piwo 1-2 x w tygodniu to alkoholizm  Inna sprawa, że znajomości, które ograniczają się do "dobrze się z nim pije, ale na trzeźwo jest nie do zniesienia" to strata czasu.
|
Na wizazu jak zwykle wszyscy przesadzaja.
Tak to wyglada, ze mlodzi ludzi zazwyczaj umawiaja sie do pubu, bo najwygodniej, najblizej, nie trzeba planowac. Nie znosze z wieksza iloscia ludzi i na dluzej niz godzine isc do kawiarni, bo szybko wypije herbate, zjem ciasto i co potem? MAm co chwile nowa herbate za 10 zl zamawiac? O suchym pysku nie wypada siedziec.
A tak to wezme piwo, potem drugie i czas leci, caly czas mam cos do picia, piwa sie nie pije w 10 min.
Nie wiem czy mialam ostatnio miesiac ze chociaz jednego piwa nie wypilam, pewnie nie. Ale nie widze sensu brac udzial w akcji, bo nie rozkminiam na temat alko. Mam ochote to pije, nie to nie.
|
|
|