Biorę sie za spisywanie inspiracji z waszych list, choć parę rzeczy też już mam i lubię, choć ulubieńcami nie są.
miejsce jak miejsce byleby w miarę w centrum, żeby każdy miał dobry dojazd, choć dobry dojazd w warszawie to pojęcie tak abstrakcyjne jak dobra Sephora
Moja lista- też się nie zmieściłam w 10, ale ciiii
1. Zele pod prysznic Bath & Body Works - mam niesamowicie wrażliwą skórę i praktycznie po wszystkich żelach drapie się jak szalona, tutaj swędzenie nie występuje, w gratisie dostajemy nawilzenie dzieki zawartości masła shea i cudowne utrzymujące się na skórze zapachy
2. Mac strobe cream
3. Żel do mycia twarzy Efaclar
4. Płyn dwufazowy do demakijażu Mixa - większość produktów podrażnia i przesusza mi okolice około oczne albo nie zmywa makijażu, nie jest to wiec produkt robiący coś dobrego, raczej kategoria w końcu cos co nie robi mi krzywdy.
5. Long for lashes
6. Chanel róż wypiekany 85 Evocation - nie lubie walacych po ochach kolorów na policzkach i evocation idealnie się sprawdza od kilku lat. Numerem 2 jest Sisley Phyto-Blush Eclat w odcieniu Pink Coral.
7. Pomadki MAC - szczególnie GAT
8. Seria Pomadek Chanel Allure- szczególnie odcień 98
9. Eyelinery zelowe MAC- mega trwałe i łatwe w aplikacji, szczególnie odcień Our secret
10. żelowe konturówki do brwi - MAC i Inglot.
11. Puder MAC Mineralize skin finish
12. Podkład wodoodporny Makeup Atelier Paris - najtrwalszy podklad z najlepszą gama kolorystyczną.
13. MAC top coat do paznokci - zwykła klasyczna wersja, zamówiłam na zeszłorocznej promocji na lakiery i pomadki tylko po to żeby dobić do darmowej wysyłki, miałam zwracać, ale został ze mną. Lepszego top coat nie miałam, paznokcie są suche praktycznie od razu, nie sciąga mi lakieru i nie glutuje się jak seche vite, opakowanie po roku dalej jest świerze i nadajace sie do u żytku-dodam że jest szalenie wydajny.
14. Pantene Pro-V- eliksir z olejkiem arganowym - sama bym się nie skusiła pewnie, miałam go w pudełku beglossy. Mam koszmarne kołtuny i stosowanie róznorakich olejków na końcówki jest koniecznością. Nie rozpatruje tego produktu w kontekscie pielęgnacji, ale stylizacji. Pierwszy produkt, który mogę spokojnie nakłądać bez obawy, że obciazy mi włosy i zrobi mi tłuste strąki.
15. Roberto Cavali edp
Pojawiło się bardzo dużo ulubieńców w tym roku, spokojnie mogłabym wymienić kilkadziesiąt produktów, jednak nie są to produkty których nie byłabym w stanie niczym zastąpic, na liscie zawarłam takie produkty do których napewno wrócę i nie jestem w stanie ich zastąpić niczym innym. Top 3 to pkt 1, 5 i 14
