Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja akurat na dół mam cienkie skarpetki i bardzo cienkie buty. Nie cierpię grubszych skarpetek, zawsze kupuje jak najcieńsze. Na to można na kostki założyć getry czy ocieplacze, nie wiem, jak to się zwie - ja używam obciętych innych skarpetek ; )
No i polecam bieganie szybko, naprawdę. Ja nie lubię truchtać, często dokładam do pieca i dlatego w chłodzie ubieram się "na lekko". Tak jak piszesz, Staśka, większa liczba warstw krępuje ruchy. Ubieram się więc w mało co i pruję. Gdybym miał się zatrzymać i postać np. 10 minut, totalnie bym przymarzł. Właściwie gdy nie biegnę, to robi mi się zimno już po kilku minutach spaceru do domu przez osiedle.
__________________
Natura twoja jest zła Z tym się pogódź
Woła przez ciebie głosem który cię przeraża
Słowami których zdawało ci się - nie miałeś w sobie
Wytryska z ciebie inna niźli o niej mniemasz
jak wrzące źródło o zapachu siarki
pod którym omdlewają zielone łąki pozoru
|