Dot.: Przedłużanie włosów- część VI - wątek zbiorczy
Wiesz co ja mam przedłużone metodą afrykańską-tissage, przez pierwsze dwa dni ciągnęły mnie te warkoczyki przy głowie i jak się kładłam uwierały w głowę a teraz juz się przyzwyczaiłam i wcale ich nie czuję. Na plus jest też to, że wcale nie widać, że włosy są przedłużone, jedynie przy naprawdę silnym wietrze może się zdarzyć, ze jakaś taśma się lekko odsłoni.
Co do pielęgnacji to ja na co dzień używam szamponu i odzywki gliss kur, a raz-dwa razy w tygodniu robię olejowanie z użyciem odżywki. Tylko dzieki tej pielęgnacji moje kiepskiej jakości włosy dość dobrze wyglądają.
|