|
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV
Lwica, nie slyszalam nigdy takiego sformułowania, ale bardzo to mądre. To tak naprawde jest.
Czasem mysle o drugim dziecku, ale jak sobie wyobraze ten lęk, ze nie zajde juz, ze stracę, ze bedzie chore, ze cos sie stanie przy porodzie to mi slabo.
W naszym kraju to nawet jak sie nalezy to faktycznie nie ma. Mnie przy porodzie nie mieli czym nawet popsikac jak szyli a co tu mowic o lozku. Moja mama jak lezala na iomie to nawet termometr trzeba bylo miec swoj. Bieda.
|