Ciekawe co profesor wymyśli.Dobrze że nie wymiotuje.To najważniejsze.
Obyście
mogli niedługo do domku wyjść

My się czujemy dobrze.Dzięki
Hehehe to śmieszne rozrabiaki.
To dobrze że wolą wodę.Ucz ich wody zamiast soków
Ja progestron już biorę jakieś 5 miesięcy także przyzwyczaisz się:P
A jaki miałaś wczoraj progesteron?
Coś mi się porypało i połówkowe mam nie 29 stycznia tylko 28 .Zawsze to jeden dzień szybciej.
Wkurzyłam się wczoraj.Weszłam na forum nasz bocian i tam kobiecie się udało zajść w ciążę.Beta ładna,dwa pęcherzyki .Wszystko ekstra.Wczoraj napisała że ma plamienia ale leży w domu chyba że się bardzo rozkręcą.Wszyscy jej piszą żeby szybko jechała do kliniki a najlepiej na IP.A ta sobie poczeka.
Noż ku...a jak tak można.Ja miałam lekkie brązowawe plamienie i jechałam do kliniki na sygnale cała zaryczana i przy okazji prawie moich rodziców doprowadziłam do zawału.A ta tyle czekała na dziecko a teraz tak lekko do tego podchodzi.
Boże wkurzyłam się na maksa jak tak można.Aż mi się ryczeć chce.Przecież to może chodzić o życie jej dziecka(dzieci).
Sorki że Wam smęcę ale musiałam się wygadać bo wybuchnę.