No i nie poszliśmy na spowiedź

MAsakrycznie się czuje. Kur... nie doleczyłam chyba choróbska. Trzeba było brać wit c

no durna baba ze mnie albo do czosnku wracam w kapsułkach. Niech się Gabi przyzwyczaja do kuchni włoskiej[emoji14]:
Wiesz co wydaje mnie się że na uda to te długie ruchy i lekko podgięte kolana. Kurde musiałabym spróbować, bo nie pamiętam. Fajny ten skrętny bo też ładnie kształtuje środkową część ud i ogólnie więcej kcal spala
No miałam zacząc od jutra i sie pochorowałam znowu

Tylko się lepiej poczuje i zaczynam
A to na brzuch to to
http://www.rzeklam.pl/szybki-trening...tiffany-rothe/ ??
A to nie o taki olej mi chodzi bo ja chcę do ciała
Będzie co raz dłużej spał. Na pewno
Ciebie to podziwiam dopiero że jeszcze myślisz o ćwiczeniach przy takim urwipołciu
A Ty myślisz że o co mi chodzi że się boję iść?

Ogólnie jak dla mnie spowiedź powinna być przed Bogiem a nie ja mam się obcemu facetowi tłumaczyć który być może ma więcej za uszami niż ja. Jak ten proboszcz były z mojej byłej parafii tak się zbulwarsował, że w kościele nie byłam 2 razy na Mszy Św bo miałam zapalenie płuc że wstał i powiedział, ze jego głowa boli to też ma iść sobie? CO za dupek. Teraz bym mu pewnie powiedziała że śmiało niech idzie ale dla dziecka to był cios i teraz mam traumę przed spowiedziami. A to już Wam chyba pisałam, że wyleciał z parafi bo zlał prostytutkę i miał proces o to no więc przyganiał kocioł garnkowi
