2016-01-18, 17:34
|
#2922
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Jesienno zimowe pogaduchy przy kawie z dopingiem-odsłona 32
Hej!
znowu przysżłam sobie ponarezkać - najgorsze bóle mam już za mną, ale ciągle mnie boli krzyż. Już się nad rwą kulszową zastanawiałam, ale mi toto wcale nie promieniuje.
W pracy byłam dopiero dzisiaj, nie muszę mówić, jak mi się chciało... No i jednak te 5 godz trzeba wysiedzieć, położyć się nie ma gdzie, a chodzenie niewiele pomaga. Kupiłam sobie nawet buty specjalnie, żeby nie miały nawet pół cm obcasu, bo tylko w takich mogę w ogóle chodzić.
I ogólnie marazm mnie dopadł. Dobrze, że ten 5ty już tak blisko!
Kasieńsko   
__________________
Moje wpadki "twórcze":
|
|
|