
)))
chcialabym byc wyrocznią

ale tym razem niestety nie odpowiem Ci obiektywnie która metoda jest lepsza bo kazda ma swe wady i zalety a ja żadnej z nich nie miałam. Ja teraz bede robic na clipp-on + kilka pasemek blond (20) zrobionych na tulejki zeby wyszedl balejaz.
Gdybym miala sie decydowac pomiedzy tymi dwiema metodami to wybrlalabym zdecydowanie tulejki. Chyba mniej widac. I wedlug mnie latwiej zrobic np.przy uzyciu kolezanki

bo niestety warkoczyk to ja nie wiem jak zrobic...a tym bardziej czym go zakonczyc... a jak sie rozwali nagle i pól wlosów odpadnie? huh.... no wiec moim zdaniem lepsze są tulejki.Jako metoda do zrobienia samemu jak i przez profesjonaliste.
No i jeszcze jedna rzecz, slowianów na taśmę nie ma.
natomiast niezaprzeczalną zaletą tasmy jest to, ze wlosy jakby lepiej tworzą naturalną calosc, w przypadku tulejek i wszystkich innych metod te pasemka jakby bardziej sie chyba odznaczaja niż wlosy na tasmie. Osobiscie wybralalbym tulejki. I zrobila je sama w domu

ja robie na taśmę clipp on gdyz narazie chce zobaczyc jak to wogole bedzie wygladac...ostatecznie wlosy na tasme na tulejki da sie przerobic.......;]