[wraaakczasu]

Napisane przez olenkasz

ej, ale serio zlew pełen brudnych naczyń to powód, by twierdzić, że kobieta sobie nie radzi i że ma syf w chałupie? to jest największa głupota jaką w życiu słyszałam, jak cię mogę...
ja mam pełen zlew naczyń i dodatkowo jeszcze patelnię, która się odmacza. jestem złym człowiekiem, zamiast zmywać czytam książkę, oglądam film, bawię się z kotem i zamawiam makaron do domu.
bez kitu, to tylko naczynia, które sie produkują w ekspresowym tempie, to naprawdę nie jest koniec świata...


zamiast zmywać gary poczytaj panią Bovary



ej, znalazłam bardzo dobre dobro!

Oczywiście, że to nie znaczy że masz jakiś wielki syf na chacie. Problem polega na tym, że nie wiemy czy jej ex zwróci na to uwagę. Nie wiemy też co np. Sąd na to powie. Nie sądzisz, że lepiej dmuchać na zimne? Skąd wiesz co sędzia ewentualnie na to wszystko powie? Dla jednego to syf dla innego nie. Może się trafić, że sędzia stwierdzi, że sobie nie radzi bo ma bałagan w domu. Mało jest takich absurdów? Dlatego tak jak napisałam lepiej dmuchać na zimne w takiej sytuacji.

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka