2005-07-26, 09:22
|
#18
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Połóg - czyli co?
Moje doświadczenia zkarmieniem są jak najlepsze Zaczęłam karmić bez najmniejszych problemów.
Karmienie jest ściśle skorelowane z psychicznym nastawieniem i to nie jest bzdura!!!!!!
Od początku ciąży wiedziałam,żę chcę karmić i szło mi to be zproblemów.
Kiedy musiałam przestać karmić piersią, bo musiałam wrócić na uczelnię, pokarm dosłownie zniknął z dnia na dzień...
A mój połóg to był koszmar...
Strasznie "popękałam" mimo nacięcia. Miałam kilkadziesiąt szwów od szyjki macicy az do krocza, więc cierpiałam strasznie przez 3 tygodnie. OGólnie to otarłam sie o śmierć przy porodzie. Ale wyszłam z tego i to się liczy
|
|
|