[beznadziejny123]

Napisane przez kahoko hino

bo jestem zmęczona i się p*erdolnęłam.

O matko, z kim tym razem?

Napisane przez adeedra

Ty się ciesz, że się dziewczyny trzymają z daleka. Bo żądze to Ty budzisz dzikie, a zaspokojenie ich rozwiązałoby wszystkie Twoje problemy, ale nie w sposób jakiego byś sobie życzył.

Nie, to ja się trzymam z daleka od nich Wbrew logice. Np już się przemogę do tego, żeby zagadać, dostaje numer bez problemu i nigdy nie dzwonie.

Napisane przez stewardesa

Nad czym?

A Ty (je) masz?

A dlaczego Ty byś miał je odbijać

Dlaczego celem miałaby być akurat ilość?

Bo coś się chrzani z cytowaniem.

Samozachwyt to coś w stylu "wow ale jestem wspaniały".
Choć tak naprawdę nie zawsze

Mam i to bardzo dobre, sytuacyjne i bystre ale uaktywnia się tylko w towarzystwie osób zaufanych i dobrze znanych.

Odbijać czysto teoretycznie, bo kobiety czasem wymieniają na lepszy model.

A w jakim celu ludzie posiadają cele skoro wszystko przemija a pewnego dnia obrócimy się w popiół? Fajnie jest mieć duże doświadczenie. Jak nie wierzysz to zapytaj dziewczyn (milfów?) z tego wątku

Mi też się chrzani :/

Napisane przez adeedra

Ja drwię? Się z własnej, nieprzymuszonej woli zacząłeś porównywać ze Ślicznym.
Och ma, ma. Toż on gra w pierwszej lidze.

Negatywne nastawienie nie ułatwia szerszego poznania
Nie odpowiedziałaś nadal czemu mnie nie lubisz. Napisz, pociśnij mi tak od serca. Konsekwencji nie będzie ani dla ciebie ani dla mnie :P Ja nic z tym nie zrobię z braku chęci a także możliwości a z kolei nie obrażę się na wyobrażenie cudzej osoby na podstawie strzępków informacji pomieszanych z domysłami.