[d'ou vient le vent]

Przepraszam z góry za przykre słowa - ale zdrowia się nie da wycenić (na 40, 500, 100000 złotych).
Nie wierzę i nie ufam bezgranicznie lekarzom. Ginekolodzy bardzo częto przepisują pacjentom jakieś specyfiki nie przeprowadzając żadnych badań - diagnoza z sufitu.
Nie wiem jak jest z twoim lekarzem, czy badał jaki jest u ciebie poziom hormonów i na tej podstawie przepisał ci Diane czy może przepisał ci te tabletki bo standardowo przepisuje się je na trądzik.
Następna sprawa - pryszcze które opisujesz nie wyglądają mi na zwykłe pryszczyki (bo się pory skórne zapchały i takie tam) tylko na pryszcze wywołane hormonami.
Informacje znajdziesz tutaj (pod koniec artykułu)
http://luskiewnik.webpark.pl/acnes2002.htm
i tutaj:
http://www.zdrowemiasto.pl/modules.p...id=1144&alt=58
http://dermart.webpark.pl/dermatol/acne.htm (tu jest sporo informacji)
Z mojego wasnego doświadczenia - sama brałam Diane przez prawie dwa lata. Przez ostatnie pół roku leczenia nie widziałam żadnych zmian - trądzik nie znikł ale nie robił się silniejszy. Przestałam brac tabletki i cera poprawiła się sama z siebie. Teraz wystarczy że dbam o higienę. Owszem czasem mnie wypryszczy ale to wiąże się u mnie ze skłonnościami do alergii i ogólną wrażliwością. Natomiast nie dostaję już typowych pryszczy trądzikowych.

PZDR Natalia