2007-10-02, 21:45
|
#3271
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XV
Pachne nocnie niczym...
Teraz moje przemyslenie...
Zrobilam niedawno zeby, taki moj kompleks to byl, nie ze jakis utrudniajacy zycie ale do zdjec nigdy sie nie usmiechalam, do nowo poznanych ludzie bylo takie lekkie uklucie 'teraz pewnie patrzy na moje cofniete dwojki;/'
Ogolnie zawsze chcialam wade skorygowac, jak bylam mlodsza nosilam ruchomy aparat, ale po jego uzywania zaniechaniu wada sie cofnela...
No i teraz mam zabki rowniotkie...
Dzis w pracy mowie do dziewczyny, co zeby tez robila
'pokaz...o jak ladnie '
takie wiadomo podniecanie
i ona do mnie
'slyszalam, ze Ty tez robilas... czemu?'
ja w szoku, bo wydawalo mi sie oczywiste, ze caly swiat wie dlaczego...
'bo mialam krzywe...'
ona 'nigdy nie zauwazylam'
To nie jest moja bliska kolezanka, nie wydawalo mi sie zeby klamala... ale wiecie jak to baby, slodkie pierdzenie itp...
ale pozniej... podchodzi do mnie taki Mlody
'zmienilas sie'
ja tylko sie usmiechnelam i zapytalam 'dlaczego'
on ' nie wiem...'
Zawsze ja w zwiazku z moja wada zgryzu patrzylam kazdemu w zeby... zawsze... i zeby ludzkie pamietalam...
Moze jest tak, ze jesli cos jest naszym 'slabszym' punktem to to tez zauwazamy u innych...
Bo np za Chiny ludowe nie pamietam ludzkich ust, dup, uszu, nosow, ...
przemyslenie numer dwa 
kupic extraordinary Avonu?
|
|
|