moze ma taki dzień, moja dzidzia też teraz się mało rusza w ciągu dnia, a w poniedziałek to się już bałam, ale ją sama zaczepiałam i sprawdzałam czy się rusza, za to wieczorem nie daje mi pospać...
o wanna

już 2 lata się nie kąpałam...
jakiś ciekawy? bo nie mam co wieczorem robić, w tv nic ciekawego..
kot cudo, ogromny w tym łóżeczku. musisz go jakoś oduczyć, albo nie pozwolić zeby do łóżeczka wlazł, nasz póki co w łóżeczku jeszcze nie był, byleby mu tż nie pokazał, ze tam można...
według mnie koty to bardzo mądre stworzenia są i doskonale wszystko rozumieją, tylko nie wszystkich słuchają... koty u moich rodziców jak są w domu to nigdy na stół nie wyskoczą, nie proszą się o jedzenie jak ktoś je, ale jak pójdą do babci to robią co chcą... a najlepszy jest piesek babci, gdy nie chce jeść... wystarczy ze babcia powie, że idzie po kota i woła kici,kici a on od razu do miski i zajada

muszę się pożalić, mój mąż dzis nie przyjedzie, nie puścili go, a w dodatku musi tydzień dłużej zostać, a i tak mówi,że tak naprawde nie wie kiedy wróci

