Dot.: Zapuszczamy grzywkę
Inez twoja przyszła też jest śliczna. Mam ten sam problem co Ty jak już jest koło nosa to stwierdzam iż przeszkadza mi więc ją ciacham. Ale jest nadzieja bowiem moja fryzjerka od grzywki wyjechała -wróci za trzy miesiące a ja zgubiłam nożyczki fryzjerskie Tak więc moja grzywa może rosnąć spokojnie.
__________________
O moja piękna, nieznana miłości,
Gdzieś oddychasz i żyjesz
Z dala ode mnie, a może w pobliżu...
|