Dot.: Wrześniówki 2016 <3
Wczoraj trochę się wyglupialam skacząc na jednej nodze etc, nie byłam do końca świadoma że nie powinno się w tym stanie tak szaleć zwłaszcza na początku ciąży. Później się źle poczułam i zaczęło mnie kuc w podbrzuszu, od razu się położyłam ale TZ zdążył zrobić mi awanturę że powinnam bardziej o siebie dbać, że wszystko jest tam teraz delikatne i ze on się tak stara bym nic nie nosiła a ja mam to gdzieś... I że jak tak będzie to stracimy maleństwo. I się obraził poszedł do pracy bez słowa.
Smutno mi strasznie i głupio
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
|