[rachell111]

Napisane przez aileenn

Pogrubione:

Bez supermocy:
Masters of Sex (o badaniach Mastersa i Johnson)
Endeavour (lata 60., Wielka Brytania, śledztwo)
Bomb girls (o Amerykankach pracujących w fabryce broni podczas II wojny)
Poldark (konie, Kornwalia, klify, kostiumowy)
i chyba (jeszcze nie oglądałam) Dickensian (postaci z różnych utworów Dickensa)

Edit: The Last Kingdom (IX w., Duńczycy podbijają Wyspy Brytyjskie) - tylko czy ty lubisz historyczne?

1. No niestety.

Masters - próbowałam, dobre, ale odstawiłam sobie na później. Na lepszy czas

Reszty nie znam, ale chętnie poznam. Najbardziej kusi mnie Endeavour.

To nie jest tak, że nie lubię historycznych, bo jak dobry, to lubię bardzo. Tylko ja, na ten moemnt poszukuję hmmm, kryminalnego mroku mocnych, WSPÓŁCZESNYCH, realiów. Jestem na głodzie po The Killing, i Breaking Bad, potem się Fortitude zatkałam, Bloodline, ale przerwa w kręceniu. The Fall z agentką Scully był jednak słaby

Obecnie preferuję o współczesnych problemach, dyskryminacjach płci etc.

The Top of The Lake, miało bardzo duży potencjał i wspaniały klimat jednak zasłabło pod koniec, i tak jakby zniweczyli coś, co mogło być świetne. Choć i tak mi się podobało, i uważam treść, jako całkiem do rzeczy, całkiem porządnie odegraną, ot końcówkę pomijając.