[Mariti]

W niektorych bardzo dobrych salonach wykonywany jest zabieg prepigmentacji. rozjasnione włsoy w jakims stopniu pozbawione są pigmentu ( większym lub mniejszym i od tego zalezy "jasność" odcienia blond). Przy farbowaniu farbą ( np w trakcie powrotu do naturalnego koloru) barwnik farby nie ma się czego uchwycic ( normalnie czepia się pigmentu) i dlatego kolor tak szybko się wypłukuje. dlatego tez zazwyczaj jesli nakładamy odcień ciemny na rozjaśniane blond włosy jest on nierównomierny lub zbyt intensywny . Aby tego uniknąc wykonuje się zabieg prepigmentacji a więc powtórnego napełnienia włosa pigmentem. potem smiało można farbowac, bez obawy , że kolor się zmyje po dwóch myciach.
Poza tym oczywiście, że są zimne odcienie brązu w sklepach , problem jest w tym, że nie u kazdego dany odcień wyjdzie zimny.Na rozjasnianych włosach jest to o tyle niebezpieczne, że barniki ciepłe w farbach sa zazwyczaj najtrwalsze, więc gdy farba błyskawicznie zacznie się zmywac barwnik cieplejszy okaze się najtrwalszy i dlatego będzie najbardziej widoczny. Musiałabys tu próbowac metodą chybił trafił z róznymi farbami. Daltego chyba najlepiej byłoby udać się do dobrego fryzjera , znającego się na rzeczy i dysponującego dobrymi farbami i z całym naciskiem stwierdzic, że zalezy Ci na chłodnym odcieniu. Ze swojego doświadczenia z powracania z blondu na brąz ( bez zabiegu prepigmentacji niestety) moge powiedziec, że napewno odcień chłodny daje popielaty blond ( Islande o ile się nie mylę ) z Loreal preference. Tyle , że a ) na dobrze rozjasnionych włosach da on popile a nie brąz b) na odrostach lub partiach włosów gdzie została doza ciepłego barwnika da odcień ciepławy. A więc jednak doradzałabym fryzjera.
ps. niestety nie mogę zgodzic się z Alchemią, że wszystkie odcienie popielate sa pozbawione ciepłego barwnika. bywa tak, że poprostu jedt go mało. Ale na rozjasnionych włosach może to byc widać : Przykład: po popielatym blondzie farbowałam popileatym brązem z loreal preference, który przebijał na rudawo.