2007-10-10, 10:56
|
#265
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 061
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Cytat:
Napisane przez mulier
Ja miałam czarny liner clinique w kremie. Czerń jest własnie taka jakiej poszukujesz, mokra, intensywna, błyszcząca. Mam też YSL i właśnie moge te linery do siebie porównać, w przypadku YSL czerń po wyschnięciu robi sie sucha i bardziej szara niż czarna.
|
No właśnie, YSL blednie szarzeje, do dziś sobie pluję w brodę, że nie kupiłam Bourjois, testowo maznęłam się oboma na ręce, kupilam YSL, a jak oba wyschły, różnica na korzyść burżuja była ogromna. szkoda że pokierowała mną magia marki - wcześniej miałam fioletowy YSL i ten jest znakomity.
W kremie - tzn. ten w słoiczku Clinique?
Jeszcze tak na marginesie tylko zapytam, czy są one dostępne w naszych perfumeriach?
|
|
|