[kasia86bgo]

Napisane przez despa

Kasia przez 25 lat kumplowałam się z dziewczyną, która swoim zmanierowaniem spieprzyła sobie życie, rekompensowała sobie to właśnie takimi "wujkami". Fajnymi swoja drogą- dla mnie. mojego TŻ, dla niej na jakis czas też. Uwierz mi to nie jest dobre dla dziecka- takie przewijanie sie wujków. Pomyśl o tym. (przepraszam ze tak bezposrednio- ale taki wujek znika z czasem a dziecko....)

Nie wiem czy przewijaniem mozna nazwac 1 faceta od prawie 1.5roku w domu - nie liczac kilku odwiedzin znajomego z pracy ktory byl z zona i dzieckiem - plus imprezy sylwestrowej w tym samym skladzie plus kilka jeszczd innych par z dziecmi.

Nie wiem moze zle zrozumialam. Ale to co mam sie zamknac Na klucz schowac przed facetami - a moze udawac ze nie mam dziecka. Kazdy chce byc w zyciu szczsliwi. Nie mowie ze nie jestem bo jestem szczesliwa matka. Ale czasami brakuje mi tej bliskosci drugiej osoby po ciezkim dniu pracy. Wiec dlaczego mialabym nie sprobowac?

1.5 roku czekalam cierpliwie na jednego pana ktory mi napisal ze on juz tam kogos ma. A tak podczas rozmow sie zapieral ze Wloszki to takie siakie i owakie ze on nawet na nie patrzy. A tu wyszlo szydlo z worka.

No i druga sprawa przeca co tydzien Nie przychodza do mnie rozni faceci. Az taka zrozpaczona to nie jestem

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

A nie edit znajomy raz przyszedl z zona dzickiem i kuzynem 😄