2005-07-28, 14:51
|
#3
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 365
|
Dot.: zapachy a wspomnienia...
Często tak właśnie działają na mnie zapachy Najlepszy przywoływacz wspomnień 
Pierwsze, co przyszło mi do głowy, to sytuacja z tamtego miesiąca - mama (zapalona allegrowiczka) zamówiła sobie jakieś perfumy. Dostała je, wyperfumowała się (a razem ze sobą cały dom )
Kiedy wróciłam z zakupów, otwarłam drzwi mieszkania, to prawie sobie usiadłam. Okazało się, że mama kupiła perfumy, do których miała sentyment - takie sprzed 18 lat. Jej kojarzą się z pierwszym rokiem małżeństwa z tatą. A mnie po wejściu do domu przed oczami stanął mój dziecięcy świat. 18 lat temu miałam rok (!!), byłam noszona na rękach mamy spryskanej właśnie tymi perfumami Później (do moich 3 urodzin - mniej więcej) mama używała tylko tamtych perfum, więc wszelkie zabawy, stare mieszkanie, mnóstwo wspomnień ożyło dla mnie
A co do pierwszych miłości... to już inna historia
|
|
|