Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rodzić :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-02-03, 13:59   #1086
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
Aninis zdradź jak pierwsze wrażenia po baloniku, bo ja póki co jestem na etapie "to nie ma szans tamtędy wyjść"
ciężki temat jednym słowem, ale pocieszam się tym co Aagaciorek napisała, że pierwsze 3 dni dramat, a później postępy z dnia na dzień.
Może wyszarzę, bo nie każdego to interesuje

Generalnie pierwsza "aplikacja" to była porażka hahaha nie dałam rady, tż musiał mi włożyć i tak się spięłam, że balonik sam mi chciał wyskoczyć, więc mówię do tż trzymaaaaaj dziada a ja se poćwiczę mięśnie kegla i spróbuję się rozluźnić.
aaaa i aplikuję go tak jak pisała Aagaciorek, czyli nadmuchany 1 naciśnięciem pompki.
W sumie, to nie było mowy o wypychaniu go, bo jak tylko go puszczamy, to sam wyskakuje... ale zawsze to jakieś rozciąganie. Kolejne 2 razy już sama wkładałam.
Czyli 3 razy zaaplikowałam sobie z 1 naciśnięciem pompki.
Za 4 razem po włożeniu - odważyłam się dopompować jeszcze 1 naciśnięciem pompki. Potrzymałam tak trochę ten balonik i przestałam przytrzymywać, to sam zaczął wychodzić... przyjemne to nie było, ale spokojnie można wytrzymać.
5 raz tak samo jak 4
6 raz albo za mocno wepchnęłam, albo tak się mięśnie rozciągły... ale nie musiałam przytrzymywać balonika, bo nie wypadał tylko siedział jak głupi w środku (2 naciśnięcia pompki). Próbowałam go wypchnąć swoimi mięśniami... albo siłą woli ale NO WAY nie potrafię. Nie mam pojęcia jak powinnam to zrobić, żeby wypchnąć balonik z wedżajny. W końcu odpuściłam i po prostu pociągnęłam za nasadę balonika przy rurce, żeby go wyjąć.
I na tym zakończyłam.
aaaa zmierzyłam obwód balonika, jaki aplikowałam po 2 naciśnięciach pompki - wyszło mi 18 cm... i tak sobie myślę, że chyba nie tak źle jak na pierwszy raz ale gdzie tam do 30 cm

I przyznam szczerze, że ja w ogóle nie rozumiem tego opisu ćwiczeń w instrukcji i nie mam pojęcia, czy dobrze to robię.
A jak u Ciebie?
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora