[natii4]

Napisane przez Meariel

ja przyznam, ze smieszy mnie to dumne zawolanie CHWDP i cała nagonka na policje (głównie światka hiphopowego). Obawiam się, ze to troszkę na wyrost. Często krzycza to dzieciaki, które nie miały absolutnie żadnych złych doswiadczeń z policją, ale przecież starsi koledzy z podwórka nienawidzą "psów", więc oni tez będą

Zastanawiam się dokąd dzwoni taki "policyjny przeciwnik" gdy ukradną mu rower albo komórkę, gdy napadną go lub gdy ma stłuczkę.
I czy naprawdę nie widzą, że gdyby nie policja, to dopiero mielibyśmy HaWDe ?

Policjant tez człowiek. Są lepsze i gorsze (bardziej prawe i mniej) przypadki. Tak samo jest przeciez z lekarzami.

Jeszcze piszą HWDP,a nie CHWDP .Nagonka świata hip-hopowego jest przede wszystkim związana z tym,że raperzy to ludzie,w większości,z nizn społecznych,którzy żyli wiele lat w biedzie i starali się jak mogli z niej wybić.Poza tym temat narkotyków-oni są za legalizacją,stosują tą używkę co wiąże się z tym,że niestety mają kłopoty z policją.Policjanci są bardzo uprzedzeni do wszelkich subkultur-nie tylko skejtów,ale również skinów,panków,kiboli.Np.m ój kolega,który zajmuje się graffiti(policjanci o tym wiedzą) wystarczy,że wyjdzie na miasto i jest natychmiast spisany.Za co-za nic.Spisywanie ludzi jest poprostu żałosne,odbywa się zazwyczaj tylko dlatego,że policjanci muszą sobie notesik wypełnić ......