2007-10-12, 12:15
|
#18
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: jak mu powiedzieć, że czas na zmianę garderoby?
Mój jest odporny... Wspólne zakupy polegają na tym, że przebiegniemy razem centrum handlowe w 20 minut, do każdego sklepu zajrzy na minute, stwierdzi, że nic nie ma i wychodzi Kupuje sobie zawsze sam. Jedyne do czego go przekonałam, to że rozciągnięte stare gacie nie są sexy.. Już nosi obcisłe spodenki. Niestety jeśli chodzi o resztę ubioru nie mam żadnego wpływu. Kochanie uwielbiam cię w tych dopasowanych spodniach, masz w nich taki zaj***** tyłeczek Może kupisz jeszcze jakieś obcisłe? "-przecież mam już jedne" .. Pozostałe dziesięć par gdyby nie pasek spadłoby mu z tyłka. Wszystko nosi za duże Przewalczyłam jeszcze tylko paskudną szara marynarkę, która pasowałaby na 60 kg cięższego wujka. Jeszcze się nie poddaję. Może w końcu uzna, że mam rację Problem z wyrzucaniem ubrań z początków liceum tez mamy "-przecież nie jest jeszcze zniszczone"..
|
|
|