Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 2.
Wczoraj koleżanka mówiła o przepisie na pyszną kawę, no i mówi, że trzeba dodać zmielony kordamon. Mówię jej, że chyba kardamon, a ona upiera się, że nie. Pytam więc, czy to coś innego B-) a ona, że to samo, ale prawidłowo wymawia się kordamon. Córka ją podobno uświadomiła. W końcu, jak kilka osób powiedziało jej, że jest w błędzie i znalazłam jej zapis fonetyczny tego wyrazu, to uwierzyła.
__________________
|