No dobra dzięki mamuśki za kciuki, przydały się bo superwomen

załatwiła już sprawę z szefową. Akurat trafiłam na jej dobry humor (pierwszy raz odkąd wie o mojej ciaży

) i powiedziałam co i jak, powiedziała, że ok nie ma problemu, podziękowała że zostaję do poniedziałku i ich nie zostawiłam całkiem na lodzie. także ten niefajny etap mam już z głowy
A ja się nie mogę przełamać coś do pączka dzisiaj, zjadłam te rachu, faworki i dwa jabłka i chyba mam dość.
Monia o której torbie skiphop myślisz?
Trusia torba ładna, ale dla mnie już by byłą niepraktyczna, ja przy Matim miałam dużą torbę w której wszystko miałam luzem i jak przychodziło co do czego to ciężko mi było na szybko sięgnąć coś jedną ręką z jej otchłani. Dlatego ta podróbka skip hopa mi tak pasuje bo ma mnóstwo kieszonek i podziałek.
Trzymam kciuki za wizytujące dziś
